Jak się Wam podoba  marcowa pogoda w tym roku? Oczywiście pamiętacie wczorajszą, a zatem cytując za "IKC":  "...Ważnym jest ze względu na wiarę ludu, przy­wiązaną do 40 Męczenników, dzień 10 marca, który jest tym świętym Kościoła poświęcony.  Bacznie obserwuje lud pogodę w dniu owym i powiada: Czterdziestu Męczenników jakich,
Będzie czterdzieści dni takich."

Uzbrajamy się więc w koce, książki, herbaty, kawy, czekolady, biblioteki cyfrowe, nie wyłazimy z domu i  piszemy posty przez kolejne czterdzieści dni ;).

PISOWNIA ORYGINALNA 
Na podstawie "IKC"  z 1916 r. z MBC i "Nowej Reformy" z JBC.


B jak Brak
"Brak tłuszczów w Krakowie. Już od tygodnia mniej więcej w żadnej z masarń krakowskich nie
można otrzymać smalcu, słoniny, ani nawet t. zw. bilu, to jest słoniny niepreparowanej. Przed kilku dniami niektóre masarnie sprzedawały jeszcze publiczności te tłuszcze w niewielkich ilościach teraz i to ustało. Tłuszczów wieprzowych żadnych nigdzie niema, a masarze przygotowują publiczność na jeszcze gorsze czasy, strasząc ją zupełnym brakiem w niedługim już czasie nie tylko tłuszczów, ale i mięsa. Czy się te ponure przepowiednie pp. masarzy sprawdzą - nie wiadomo, w każdym razie obecnie tłuszczów na prawdę nie ma dla publiczności. Bo co do masarzy, to "vox populi" twierdzi, że oni je posiadają i że tylko ich obawa, aby się większe ilości tłuszczów u publiczności nie zepsuły, powstrzymuje ich od sprzedawania. Bite przez masarzy stale świnie muszą  przecież mieć na sobie jakiś tłuszcz."
Nowa Reforma

D jak Dębniki
"Budowa kościoła w Dębnikach. W sobotę odbyła się w biurze prezydenta miasta dra Leo konferencya członków prezydyum miasta z ks. biskupem Sapiehą i prałatem ks. Krupińskim w sprawie przyspieszenia budowy kościoła parafialnego w Dębnikach.
Jak wiadomo, w maju r. 1914 Rada miejska uchwaliła odstąpić bezpłatnie potrzebny pod budowę kościoła grunt i przyczynić się do kosztów budowy kwotą 100.000 K. Obecnie idzie o przyspieszenie tej budowy, względnie gdyby to się nie dało teraz przeprowadzić, o wprowadzenie pewnego rodzaju prowizoryum koniecznego dla codziennych potrzeb duszpasterskich przyszłych parafian tamtejszej dzielnicy. Na sobotniej konferencyi sprawę tę wyczerpująco omówiono, tak, że rzecz sama postąpiła znacznie naprzód i jest wszelka nadzieja, że jeszcze w bieżącym roku budowa się rozpocznie.
Nowa Reforma

 J jak Jama Michalikowa
"Wieczór w „Jamie Michalikowej". Jutro t.j we wtorek o godzinie 9 wieczorem odbędzie się w "Jamie Michalikowej" wieczór deklamacyjno-wokalny. W produkcyi  biorą udział panie: Zofia Czaplińska, Adolfina Zimaier, Halina Zimaier-Rapacka, oraz kilku innych artystów. P. Czaplińska wypowie monolog „Uwiedziona", oraz niektóre utwory z Berangerą; p. A. Zimaier odśpiewa między innemi „List Maryanny do Jasia" w kostyumie, a pani H. Rapacka odśpiewa szereg nowych piosenek. Część dochodu przeznaczoną została na Czerwony Krzyż i na dary świąteczne dla legionistów."
Nowa Reforma

Z prawej Zofia Czaplińska i Adolfina Zimajer
K jak Kradzież.
"Do lokalu polskiego Związku niewiast katolickich przy placu Szczepańskim pod 1. 5, włamali się wczoraj przed południem niewyśledzeni dotąd złodzieje i splądrowali szafy i biurka w poszukiwaniu za gotówką, której nie znaleźli, bo jej tam nie było."
Nowa Reforma

M jak Moda wiosenna - obrazek wyżej
"Najnowsze modele mód wiosennych dla pań wykazują że wzięciem wielkiem cieszą się żakiety wcięte a nie mniej także a la directoire. Z ko­lorów, oprócz ciemnego brązowego także nie­bieski i zielony. Przy wielu toaletach znaleźć można hafty, zwłaszcza srebrne. Natomiast do tej chwili jeszcze nie ustalono ostatecznie formy rę­kawów. Bufy znajdują się raz na ramiączkach, kiedy indziej w środku rękawa lub u dołu, a nie­kiedy, dla odmiany brak ich wcale.
Kostyum pierwszy, utrzymany w tonie piaskowym, żakiet posiada odstające kieszonki, z przodu zaś efektowną białą kamizelkę pikową, obłożoną jedwabnym taftem.
Wolny żakiet model 2 — w kolorze drapp, formy kloszowej, zaopatrzony z przodu i z tylu paskiem, posiada nadto efektowny kołnierz, da­jący się zapinać wysoko podszyję, lub wykładać swobodnie na ramiona.
Trzeci wreszcie model, kostyum fałdzisty w kolorze ciemno-zielonym pannier podtrzymują male bukieciki kwiatów z boków, na przodzie zaś ma formę fartuszka. Staniczek z zielonego muszlinu zdobią srebrzyste hafty lub koronki. Wysoko sięgający pasek z wstążki jedwabnej kryje się częściowo pod staniczkiem, na piersiach zaś krzyżują się dwie wstążki."
IKC

M jak Morderstwo, a może samobójstwo?
Wczoraj o godz. 7 -ej wieczorem znaleziono w  Dębnikach na polach bagnistych między ul. Pol­ną a Ogrodową, niedaleko dzielnicy Zakrzówka, zwłoki elegancko ubranej kobiety, w wieku 30 do 35 lat, z poderżniętem gardłem. Przechodnie zawiadomili natychmiast c. k. Dyrekcyę policyi oraz lekarza miejskiego o strasz­nym wypadku. Przybyła na miejsca tajemniczej zbrodni komisja policyjna lekarska skonstatowała, iż ofiara okrutnego morderstwa czy też samobójczyni zmarła skutkiem upływu krwi. Identyczności owej kobiety nie można było stwierdzić, gdyż prócz torebki i portmonetki nie znaleziono ża­dnych dokumentów, z których możnaby dowie­dzieć się o jej nazwisku.
Prawdopodobnie — jak członkowie komisyi przypuszczają — dama owa w przystępie szału  poderżnęła sobie brzytwą gardło i pod wpły­wem strasznego bólu wybiegła na pola dębnickie i tam wkrótce życie zakończyła.
Organa policyjne wszczęły energiczne śledztwo w kierunku identyczności tajemniczo zmarłej
kobiety."
IKC

N jak Nowy kierownik
"Nowy kierownik robót na Wawelu. Lwowska "Gazeta Wieczorna" donosi, jak twierdzi, ze źródła miarodajnego, że w tych dniach ma ustąpić architekt Sowiński, kierownik restauracyi Wawelu, ze swego stanowiska. Powodem ustąpienia jest zły stan zdrowia. Kierownictwa robót ma objąć Adolf Szyszko Bohusz, profesor politechniki lwowskiej."
Nowa Reforma

N jak Nowy spis wojskowy.
"Jak już wczoraj donie­śliśmy, na murach miasta ukazały się afisze, wzywające, aby do spisu wojskowego zgłosili się w przeciągu 48 godzin wszyscy mężczyźni, urodze­ni w latach 1865 do 1898, dotąd z jakichkolwiek powodów nie służący w wojsku.  Przed obwieszczeniami gromadzą się tłumy
ludzi, czytając je z zaciekawienie. Do spisu należy przynieść kartę pospolitego ruszenia oraz dokumenty, stwierdzające identycz­ność osoby. Fotografia jest konieczną."
IKC

O jak odwołany
"Odwołany koncert. Zapowiedziany na wczoraj w sali Sokoła koncert kwartetu Fitznera z Wie­dnia został odwołany; od artystów tego kwartetu nadszedł telegram, iż nie znaleźli wolnych miejsc w pociągu, i z tego powodu me mogli przyje­chać do Krakowa w naznaczonym terminie."
Nowa Reforma

P jak Powolny tramwaj
"Dochodzą nas coraz częściej skargi na powolną komunikacyę tramwajową w naszem mieście. Tramwaj, który się spóźni kilka minut, musi czeka. na stacyi węzłowej — „wieczność", zanim go oswobodzi towarzysz, dążący z przeciwnej strony. Na niektórych liniach, jak naprzyklad na linii Podgórze—Rynek czas jazdy tramwajem jest bardzo często dłuższy od czasu, jaki potrzebny jest do przebycia tego dystansu piechotą. Ponieważ ceny biletów tramwajowych zostały podwyższone, pożądane byłoby, aby dyrekcya tramwajów krakowskich tem bardziej poczyniła pewne stanowcze kroki ku wysłodzie publiczności".
IKC

Ś jak Ślub
"Ślub Ludwika Solskiego. Znakomity artysta sceniczny, b. dyrektor teatru krakowskiego i b. kierownik warszawskiego teatru "Rozmaitości" — Ludwik Solski, wszedł w nowe związki małżeń­skie z p. Anetą z Mrowińskich Źychlińską, oby­watelką ziemską, ślub odbył się w Kaliszu."
IKC

W jak Wierszyk
"Wszystko sztuczne.
Ludzka wiedza i nauka
Stwarza dzisiaj istne cuda,
A naturę — fabrykatem
Wszędzie się zastąpić uda,

Sztuczne masło, mleko, jaja
(Świeżo rzecz wynaleziona)
Mało tego! Sztuczne oczy,
Sztuczne nogi i ramiona.

Sztuczne hasła i frazesy,
W które spryciarz głupich  mota —
Jedna tylko naturalna
Pozostała rzecz: głupota!"
IKC

Z jak Zabezpieczenie Ołtarza Maryackiego w Krakowie.
Znany literat, p. Ludwik Stasiak, pisząc o zni­szczonych zabytkach sztuki na łamach a "Dzienni­ka Polskiego" zaznacza między innemi:
„Ołtarz Maryacki, rzeźba drewniana, rzeźba próchniejąca, nie jest po dziś dzień odlaną. Gdyby, broń dobry Boże, świeca płonąca przed ołtarzem się przewróciła... pióro wypada z ręki na tę straszliwą myśl.
 Jedna z największych zdobyczy, może największa zdobycz nasze­go narodu, jedno z najpiękniejszych dzieł, jakie ludzkość posiada, byłoby stracone. O ile wiemy, obywatelscy konserwatorowie nigdy nie postawili wniosku o utrwalenie w spiżu, nawet w gipsie maryackiego ołtarza, nie wnieśli podania o zabezpieczenie dla narodu i dla ludz­kości tego dzieła przez jego powtórzenie, duplikowanie. Zawisły konserwator tego wniosku nigdy nie wniesie. Bo jemu nie wolno postawić wniosku o wydatek miliona koron. A więc próchno się sypie..."
IKC