tag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post7674752026747352164..comments2024-01-11T17:50:19.975+01:00Comments on DAWNY KRAKÓW: Jesienny handel na Małym RynkuLana Daduhttp://www.blogger.com/profile/13238726731636254890noreply@blogger.comBlogger14125tag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-8524146638665349162016-05-12T07:55:47.320+02:002016-05-12T07:55:47.320+02:00Stare zdjęcia... magia. I to nie samego rynku, a l...Stare zdjęcia... magia. I to nie samego rynku, a ludzi. To jest w nich niesamowite. No i jakie rozwarstwienie społeczne, znacznie bardziej widoczne. Że też do niedawna tak jeszcze u nas było, na każdym rynku miejskim...Modrakowski24http://modrakowski24.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-73183561682934077892010-09-20T07:20:37.482+02:002010-09-20T07:20:37.482+02:00Jakiegoś takiegoś szmergla na tym punkcie dostałam...Jakiegoś takiegoś szmergla na tym punkcie dostałam :)przewodnikpokrakowiehttps://www.blogger.com/profile/12949913780365808584noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-18718423099797986332010-09-19T23:25:30.428+02:002010-09-19T23:25:30.428+02:00Narcos różnica między dzisiejszymi a ówczesnymi &...Narcos różnica między dzisiejszymi a ówczesnymi "nędznikami"jest taka, że teraźniejsi są ubodzy z własnego wyboru. Alkohol im w tym pomaga.<br /><br />Przewodniczku, to ja wkrótce będę do Ciebie po rosyjsku pisała :P Skoro tak śmigasz w oryginale!Lana Daduhttps://www.blogger.com/profile/13238726731636254890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-75361542100649006202010-09-18T12:36:32.952+02:002010-09-18T12:36:32.952+02:00Zaalarmowana zajrzałam do pudełka z Cichym Donem -...Zaalarmowana zajrzałam do pudełka z <i>Cichym Donem</i> - to jest właśnie ten film z 1957, tyle że kilkuczęściowy, na 4 płytach - i dlatego myślałam o nim w kategoriach serialu. Ufff, ulżyło mi :)<br /><br />A co do Bułhakowa, nie wiem, może to wynika z tego, że "M&M" przeczytałam po raz pierwszy w czasach studenckich (a takie miłości są najtrwalsze). Tymczasem z "Białą gwardią" zapoznałam się dopiero niedawno. Owszem, to świetna książka i rozumiem tych, co przedkładają ją nad <i>Mistrza</i>... ale jednak pozostanę przy nim :)<br />Mam za sobą już 100 stron, w weekend może podskoczę do przodu.przewodnikpokrakowiehttps://www.blogger.com/profile/12949913780365808584noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-38790491442908892552010-09-16T18:41:57.364+02:002010-09-16T18:41:57.364+02:00niestety znajdziesz bezdomnych w takich ubraniach,...niestety znajdziesz bezdomnych w takich ubraniach,przynajmniej jednego. Zasiada na ocienionych trawnikach i przygląda się ludziom, obejmując rękoma swój skromny dobytek kilku reklamówek. Przewiązuje swoją potarganą zimową kurtkę sznurkiem. Buty? też związane. zwykle nieogolony, biedny lecz nigdy o nic nie prosi- obserwuje życie Krakowa, często spotykam go na Prądniku Białym, Krowodrzej górce, okolicach Łobzowa. Są jeszcze tacy ludzie. <br /><br />Ach, strzał tramwaju- fakt!<br /><br />Niezależny Recenzent Miejski - Miasto KrakówNRMhttps://www.blogger.com/profile/11652940201464490814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-35799999421385993262010-09-16T08:20:04.779+02:002010-09-16T08:20:04.779+02:00Ado, to ja poproszę chryzantemy Boznańskiej :) w j...Ado, to ja poproszę chryzantemy Boznańskiej :) w jakiejś kolejnej relacji :P Zdjęcia z torami będą w kolejnym poście :) A Tobie życzę wspaniałej wyprawy po Krakowie!<br /><br />Przewodniku, z takich zdjęć to dużo można się dowiedzieć i o społeczeństwie i w ogóle o Krakowie, niestety wiele miejsc nie potrafię rozpoznać :( (albo ich już nie ma).<br /><br />Co się tyczy literatury rosyjskiej i jej realizacji filmowej. Nie oglądaj serialu o Donie – błagam! Jest tak beznadziejny, taki sztuczny, psuje cały obraz, po 2 odcinkach musiałam naprawić swoje samopoczucie jedyną dobrą ekranizacją z 1957. <br />Oczywiście książka o niebo lepsza od jakiegokolwiek filmu, lecz idzie mi bardzo opornie ponieważ czytam ją nie w oryginale, a po litewsku. Tłumaczenie dobre – bo za czasów radzieckich szkoła tłumaczy była na poziomie, lecz to i tak nie to ... Przy scenach batalistycznych muszę powstrzymywać się oby nie przewracać kartek do przodu.W takim sposób „przeczytałam” „Wojnę i pokój”.<br />„Obława „ oczywiście po „Różyczce” :) a także .. bo to tanio w taniej książce: )<br /><br />Pzewodniczku, „Stroma ściana” i inne w tym temacie, to moja magisterka :) <br />Książkę polecam. Jest to najlepsza relacja o łagrach kobiecych, naprawdę warto się z nią zapoznać (ale równolegle czytać coś weselszego!!!). O Kołymie jest mnóstwo publikacji, niestety nie są tłumaczone na polski. Kołyma to też mój świat, mieszkałam tam 10 lat, aż się nie rozwalił Związek Radziecki.<br /><br />Za „M&M” podziwiam. Przeczytałam raz i więcej nie chcę. Nie czuję aż takiego zachwytu. Wolę jego „Biała gwardię”.<br /><br />Ohh, mogę tak godzinami o książkach :)Lana Daduhttps://www.blogger.com/profile/13238726731636254890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-56344877853197039042010-09-15T19:59:28.297+02:002010-09-15T19:59:28.297+02:00A' propos lektur po prawej :)
Podziwiam zamiar...A' propos lektur po prawej :)<br />Podziwiam zamiar przeczytania "Cichego Donu" - ja na początek kupiłam serial, a i to jakoś nie mogę się zabrać za jego oglądanie :)<br />Na "Stromą ścianę" chyba w końcu odżałuję te kilkadziesiąt zł, bo pociąga, oj pociąga...<br />Pielewina pożyczyłam właśnie z Rajskiej dwie sztuki, a "Obława" została zanabyta, więc może czekać na stosowną chwilę (w nieskończoność). <br />Aktualnie przystąpiłam do ambitnego dzieła - "M&M" w oryginale. Mam już za sobą trzy strony :)))przewodnikpokrakowiehttps://www.blogger.com/profile/12949913780365808584noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-5496783439640903662010-09-15T19:53:38.689+02:002010-09-15T19:53:38.689+02:00Ja też się spóźniłam, ale co tam! Jakże przyjemnie...Ja też się spóźniłam, ale co tam! Jakże przyjemnie móc sobie pooglądać te fotografie... i przy okazji zamyśleć się nad definicją słowa "nędza". Toż dziś w takich łachmanach nawet bezdomnych nie uświadczysz...przewodnikpokrakowiehttps://www.blogger.com/profile/12949913780365808584noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-81519054513961668352010-09-15T16:25:09.453+02:002010-09-15T16:25:09.453+02:00Spóźniłam się ;) Wczoraj, gdy czytałam Twoją zagad...Spóźniłam się ;) Wczoraj, gdy czytałam Twoją zagadkę, pomyślałam, że chodziło rzeczywiście o 'upięknienie' miasta w myśl planów prezydenta Dietla. I dziś dopiero przypomniałam sobie takie zdjęcie Kriegera - tory, tramwaje. Zdjęcie co prawda z Rynku Głównego, ale to już był właściwy tor myślenia, że tak powiem :)<br />Ponoć ruch tramwajowy był wówczas lewostronny.<br /><br />Elenuke, wspaniałe są Twoje opowieści, podróż w czasie!<br /><br />Ty oczywiście zagadkę u mnie rozwiązałaś - wirtualne nagrody do odebrania w wolnej chwili :)Adahttps://www.blogger.com/profile/01511620232954197778noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-64771711646862901122010-09-14T22:56:10.676+02:002010-09-14T22:56:10.676+02:00Narcos ciekawy strzał ale - pudło. Ja tez jestem z...Narcos ciekawy strzał ale - pudło. Ja tez jestem za tym by budki dać na Mały. Zbyt tłoczno na Głównym. Swoją drogą ponoć odnowiony Szczepański miał pełnić taką "sprzedajną" funkcję.<br /><br />Marko - tak dokładnie tak!!! Zgadłeś :) Wielkie Brava!!! Dziwny to był pomysł z tramwajem jeżdżącym dookoła Rynku :) A mówią, że nasz XXI w. wiek mało się rusza :P<br /><br />Wkrótce zaktualizuję post :)Lana Daduhttps://www.blogger.com/profile/13238726731636254890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-247253511645463742010-09-14T20:56:41.445+02:002010-09-14T20:56:41.445+02:00Wiem, wiem, wiem koniec języka i tak dalej. W 1902...Wiem, wiem, wiem koniec języka i tak dalej. W 1902 roku wybudowano linie tramwajowa której już nie ma. I chyba to był podstawowy problem.<br />Yes, Yes, Yes !!!!!!!!!Marohttps://www.blogger.com/profile/13646036074596481672noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-51470813537923631362010-09-14T19:59:10.037+02:002010-09-14T19:59:10.037+02:00Zakazano sprzedaży bo... źle wpływało to na wizeru...Zakazano sprzedaży bo... źle wpływało to na wizerunek kościoła, który tuż obok:) niejeden zresztą. <br /><br />Strzelam, swoją drogą nie obraziłbym się gdyby budki z płyty głównej przenieść na mały rynek właśnie, pusty on ci, i gdyby nie ogródki knajp, byłby zupełnie martwym. Choć sytuację ratuje na pewno scena rozstawiana często w tej okolicy pod mniejsze wydarzenia. Tak wogóle to Rynek G. zapchany ostatnio, nie ma dnia żeby był zupełnie pusty. Razie toto. <br />I ja na kolorów eksplozję czekam. <br /><br />Z tej północnej części miasta, okiem patrzący na całość, drugim przymrużając<br />Niezależny Recenzent MiejskiNRMhttps://www.blogger.com/profile/11652940201464490814noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-28887238334011771722010-09-14T18:02:09.608+02:002010-09-14T18:02:09.608+02:00Marko, z pewnością brud i smród przeszkadzał, lecz...Marko, z pewnością brud i smród przeszkadzał, lecz było jeszcze coś, co uniemożliwiało dalszą obecność straganów. Co? :)Lana Daduhttps://www.blogger.com/profile/13238726731636254890noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2930874881261586769.post-57429856633099631602010-09-13T22:47:37.801+02:002010-09-13T22:47:37.801+02:00Z tego co czytałem z bardzo prozaicznego powodu. B...Z tego co czytałem z bardzo prozaicznego powodu. Był jak to mówią " smród, brud, i ubóstwo " Ale pewnie dla narodu wymyślono jakieś inne wytłumaczenia. A nawiasem mówiąc w ostatnich wyborach na prezydenta miasta jeden z głównych kandydatów nawoływał do powrotu straganów na małym rynku. Szczęściem go nie wybrali.<br />markoMarohttps://www.blogger.com/profile/13646036074596481672noreply@blogger.com