W ubiegły poniedziałek miałam okazję zwiedzić nowy dworzec PKP. Zachwycać się nad postępami, czy też opóźnieniami w budowie i tym, że będzie to jedyny dworzec w Polsce ulokowany pod torami - nie będę. Ja jestem człowiekiem starej daty :), który urodził się o cały wiek za późno - cenię wartość historyczną nad funkcjonalnością, niestety. A wartości historycznej na dworcu kolei nie będzie wcale, jako, że zabytkowy budynek od października idzie pod młotek i nowy właściciel może z nim zrobić wszytko co chce: obiekt handlowy, hotel, restaurację..…
social media