Póki co z Tarnowskimi mi nie po drodze, a żeby nie było znowu przerwy rocznej - post o codzienności krakowskiej z dnia 5 maja 1903 r. " Czas" i "Kuryer Krakowski" - pisownia oryginalna Dorożki i pogrzeby Dziwny panuje nieporządek w naszym kochanym Krakówku. Nie dosyć że idąc ulicą, chodnikiem, można być poszturkiwanym przez przechodniów, ponieważ nikt nie trzyma się strony prawej, ale nadto, podczas pogrzebowych orszaków, dorożki, powozy prywatne i wozy nie zatrzymują się wcale. Jest to nadużycie, mogące sprow…
social media