Sabinian - papież, który rządził na początku VII wieku n.e. niecałe dwa lata, zapamiętany zostaje jako ten, który nakazał umieszczanie zegarów słonecznych na każdym kościele ... Tak się pojawia gnomonika - dział astronomii praktycznej i gnomonicy - uczeni lub rzemieślnicy zajmujący się zegarami słonecznymi.

Największy zegar słoneczny w Krakowie znajduję na południowej ścianie kościoła Mariackiego.

W wielu publikacjach pojawia się informacja, że powstał on w 1954 r. i odzwierciedla poprzedni zegar, który mógł powstać w XVII wieku. Jest to prawda, aczkolwiek wszyscy pomijają fakt, że zegar odnowiony został już w 1929 roku. 

Podczas prac restauracyjnych kościoła Mariackiego w 1929 roku stwierdzono, że trzeba wykonać też rekonstrukcję zegara słonecznego z 1681 roku. Jeszcze w XIX wieku zegar był wyraźnie widoczny, ale kolejne prace przy kościele zatarły go całkowicie.


Prace powierzono świeżo upieczonemu doktorowi historii sztuki, a także gnomonikowi Tadeuszowi Konradowi Przypkowskiemu. Miała to być jego pierwsza tak poważna realizacja i chcąc stworzyć dzieło, które przetrwałoby dłużej, Przypkowski zaproponował, że zegar wykona w technice sgraffito. Niestety nie zgodzono się na to, więc Tadeusz zmuszony był wykonać zegar w tradycyjnej technice malarskiej. 

Zegar został nakreślony ponownie, był kolorowy - barwa każdego odcinka znaku zodiaku była inna. Tadeusz także dodał sentencję z Pisma Świętego, która w zupełności nadawała się jak i na kościół, tak i na zegar słoneczny: "Bośmy goście przed tobą i przychodniowie, jako i wszyscy ojcowie naszy. Dni nasze jako cień na ziemi, a nie masz żadnego przedłużenia."

Minęło kilkadziesiąt lat i zegar, przez to, że był wykonany w taki a nie inny sposób uległ zniszczeniu. W 1954 r. Tadeusz Przypkowski wykonał go znowu, ale tym razem już w trwalszej technice sgraffito. Skrócił też cytat o jedno zdanie, teraz zapisane w języku łacińskim: " Dies nostri quasi umbra super terram et nulla est mora" - "Dni nasze jako cień na ziemi, a nie masz żadnego przedłużenia". Wpisał godziny i cytat we wstęgę, a w dolnym prawym rogu umieścił swój podpis. 


Zegar mimo upływu czasu ;) cieszy po dziś dzień.
Gnomon w kształcie krzyża z otworkiem rzuca na tarczę zegara punkt świetlny, dzięki czemu można dokładnie odczytać czas, ale także i to w jakim znaku zodiaku obecnie znajduje się słońce.

Tadeusz Przypkowski do końca życia projektował zegary słoneczne. Jego prace są m.in. na Katedrze Śląskiej w Katowicach, oraz w zamku w Baranowie Sandomierskim. Stworzył ponad 50 projektów.
Muzeum rodziny Przypkowskich znajduje się w Jędrzejowie, a cała historia rodziny zasługuje na osobny wpis. 


Zdjęcia: NAC i archiwum Przypkowskich.