Odwilż, ciapa i deszcz spadający na brudny śnieg... Jeszcze nie tak dawno narzekałam na zimno, a teraz znowu narzekam :). No cóż nic co ludzkie nie jest mi obce :) hehe. Krakowianka pomaga węglarzowi dowieźć opał do swojego domu. Proszę zwrócić uwagę na jej buty!!!! BRRR!!! http://www.polityka.pl/galerie/1523945,4,nasze-zimy-stulecia---galeria.read Otóż dzisiaj chciałabym wrócić do zimy 1929 roku, kiedy to 2 lutego w Dubiach koło Krakowa odnotowano rekord zimna: -42 stopni , niestety liczone "w Celsiuszach" (tak myślałam…
social media